
Brak oznakowania to oczywisty standard w Ursusie

Grawitacja w służbie zagęszczania gruntu.

Początki

Aby jakoś uzupełnić tę, dziurę trochę starych płyt i trochę gruzu. Trochę ziemi jeszcze żeby wyrównać. I jakoś to będzie...

Zaleje się asfaltem i nic nie będzie widać

Przewróciło się, niech leży...

W końcu się udało

Może nie do końca. Samochody omijające dziurę zniszczyły nawierzchnię chodnika.
Lubię takie artykuły.
OdpowiedzUsuń